Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Tłumacz między innymi

Obraz
Mam wrażenie (a nie jestem w tym wrażeniu odosobniony, bo autor Tłumacza między innymi uważa podobnie), że tłumacze, tłumaczki i tłumaczenia mają się w ostatnich latach coraz lepiej. Przynajmniej jeżeli mówimy o szeroko rozumianym świecie literackim -- powoli przestają być anonimowi (sam od dawna w informacjach o książkach pod wpisami obowiązkowo podaję nazwisko tłumacza / tłumaczki), ich praca jest już nagradzana na równi z pracą innych "ludzi pióra" (przynajmniej w ramach Narody Literackiej Gdyni -- od 2014 r. w kategorii "przekład literacki na język polski"). Ukazuje się też już -- i trafia do szerszego obiegu -- sporo ciekawych książek poświęconych przekładoznawstwu. Nie to, żeby tego rodzaju prace nie ukazywały się wcześniej -- dość wspomnieć o klasycznej już książce Ocalone w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka (mamy dostępne co najmniej 3 wydania). Jednakże wspominając jedynie o zbiorowej pracy translatorskiej, która złożyła się na tłumaczenie pracy Sherry Si

Kult amatora. Jak internet niszczy kulturę

Obraz
Nigdy tego nie robię, ale tym razem nie mogę się powstrzymać, żeby nie zacząć wpisu cytatem z tej publikacji: Wklejanie, remiksowanie, mieszanie, pożyczanie, kopiowanie - kradzież - intelektualnej własności w sieci stała się wszechobecną działalnością w internecie. A to powoduje zniekształcenie i wypaczenie naszych wartości. [s. 137] I tym sposobem, w dwóch zdaniach i w skondensowanej formie, przekazałem dużą część przesłania książki  Andrew Keena  Kult amatora. Jak internet niszczy kulturę . Pomieszanie z poplątaniem, niesamowicie duże skróty myślowe (to bardzo życzliwa interpretacja), nieznajomość -- lub zupełna ignorancja -- autora odnośnie tego, w jaki sposób rozwijała się przez stulecia "nasza" kultura, której teoretycznie z taką żarliwością stara się bronić ( protip : remiksowanie, mieszanie, pożyczanie i kopiowanie są w nią wpisane praktycznie od jej zarania -- w zasadzie stanowią, jak by to ująć w popularną ostatnio frazę, element jej DNA). Celnie, choć jednocześnie r

Odczytywanie popiołów

Obraz
Nie potrafię pisać o wierszach. Są zbyt intymne. I nie dotyczy to jedynie wierszy Jerzego Ficowskiego z tomu Odczytywanie popiołów , które bezlitośnie rozdrapują ranę pamięci o Zagładzie. Wiersze są dla mnie również zbyt precyzyjne (integralne, możliwe do odczytania jedynie jako całość), aby próbować wyciągać z nich -- do analizy -- pojedyncze słowa, zdania czy wersy. Nie chcę tu nawet próbować, żeby ich nie kaleczyć. Choć to właśnie te pojedyncze słowa, zdania czy wersy z wierszy najbardziej trafiają i zostają najdłużej. Niech zatem pozostanie tu jedynie ten wiersz. W całości. Pożydowskie ona ma szafę z której suknie zdążyły jeszcze wyjść ale i tak by wyszły z mody fotel z którego wstał ktoś kiedyś tylko na chwilę a wystarczyła mu na resztę życia półmiski garnki pełne głodu ale przydadzą się do syta portret zabitej dziewczynki w żywych kolorach mogła mieć jeszcze taki czarny stół w dobrym stanie ale się nie spodobał smutny jakiś Książka Jerzy Ficowski, Odczytywanie popiołów , wydawnic

Sołżenicyn - realia i mistyfikacje

Obraz
Nie pamiętam już, kiedy wpadłem na zapomnianą książkę Natalii Rieszetowskiej -- pierwszej żony  Aleksandra Sołżenicyna  pod bardzo wymownym tytułem  Sołżenicyn - realia i mistyfikacje . Oczywiście uważam, że mówienie lub pisanie o kobiecie z "perspektywy męża" jest niesamowicie słabe, ale w tym przypadku mam do tego mocne uzasadnienie -- w końcu to właśnie z tej relacji wyrosła ta książka. O ile w ogóle to ona jest autorką tej publikacji, bo co do tego (o ile dobrze wiem, choć mogę się mylić) są wątpliwości. Myślę, że moment jej odkrycia mógł nastąpić niemal równo 4 lata temu, kiedy to w końcu marca 2017 r. pisałem o Archipelagu GUŁag A. Sołżenicyna. Podejrzewam, że chciałem ją przeczytać jako post scriptum do Archipelagu -- a że książkę do dzisiaj można co jakiś czas kupić za kilka złotych na portalach aukcyjnych... Książkę można określić jako jeden (nie)wielki diss na Sołżenicyna. Idea jej powstania wydaje się nad wyraz jasna (pewnie w związku z tym pojawiają się wątpliw