Podłe ciała
Swego czasu M.Sz. przyniosła do miejsca naszego całotygodniowego bytowania i ćwiczenia tężyzny umysłowej, cierpliwości do tego łez padołu i kilku innych rzeczy, dwie książki. Jedną z ich były Podłe ciała francuskiego filozofa i historyka, Grégoire'a Chamayou'a . Kiedy jakiś czas później dała znać, że dobrzy ludzie ze słowo / obraz terytoria mają fantastyczną promocję (wszystkie książki za pół ceny) bez zastanowienia zamówiłem dwie pozycje: Teologia i filozofia żydowska wobec Holocaustu (dla M.) oraz właśnie Podłe ciała (dla siebie). Praca Grégoire'a Chamayou'a to rozważania o niemal odwiecznej potrzebie badań i eskperymentów, które prowadziły do pośredniego lub bezpośredniego zwiększania stanu wiedzy na temat biologicznych aspektów naszego funkcjonowania -- ale także rozważania o "władzy", która pozwalała te eksperymenty przeprowadzać. Władzy rozumianej zarówno jako bezpośrednia zwierzchność, jak i wyższość jednych ludzi nad innymi z racji pochodz